piątek, 30 września 2016

Weronika:
Czarny marsz, czarny poniedziałek,  łączmy się dziewczyny, kobiety, koleżanki. Ważna sprawa! 

Nikt nie może odebrać mi ani moim dzieciom prawa do wolności i decydowania o życiu i zdrowiu. Czuję, że żyjemy w jakimś obłędzie rządowo, religijnych, opętanych decydentów, którzy chcą mi powiedzieć co jest dobre nazywając zdrajcą narodowym, zabójcą, mordercą nienarodzonych dzieci. Dlatego strajkuję, nie idę do pracy w poniedziałek, nie robię zakupów, nie tankuję samochodu, nie odwiedzam lekarzy, by inne kobiety też nie musiały pracować. Wiele kobiet w rozmowach, nie znanych wcześniej, obcych, otwarcie mówi w poniedziałek nic nie załatwiam - strajkuję. A dla Was Krystyna Janda wzruszająca w Kropce nad i w rozmowie z Moniką Olejnik http://www.tvn24.pl/kropka-nad-i,3,m/kropka-nad-i-krystyna-janda-o-czarnym-protescie,680079.html

poniedziałek, 5 września 2016

Weronika:
Pojechali znajomi  na ogólnopolski zjazd żyjących z HIV do pięknej kaszubskiej miejscowości, można powiedzieć kurortu. Zazdroszczę, chociaż pogoda brzydka pobycie wśród tak pięknych ludzi daje siłę by żyć dalej z podniesioną głową. Niestety w tym roku  mi to nie dane...Szkoda, że to propozycja nie dla wszystkich, bo po sezonie wakacyjnym trudno wyrwać się z pracy, z drugiej strony tej organizacyjnej - po sezonie są tańsze miejsca wypoczynkowe. Jednak rodziny, matki z dziećmi, które poszły do szkoły pojechać nie mogą, bo jak? Zawsze mi tego trochę żal....że to możliwość nie dla każdego, że emeryt, freak, człowiek bez zobowiązań, gej pojedzie.....a matka z dzieckiem niestety nie. Szkoda. Życzę im dużo słońca i długich wieczornych posiadów.