piątek, 10 czerwca 2016

Miranda
Najgorzej jak się nie wie czego się chce. Jeżeli chodzi o obiad, rzadko miewam problem z tym, co bym zjadła w danej chwili. W życiu jest zupełnie inaczej. Czekają mnie dwie poważne rozmowy, jak to się mówi z konkurentami do mojej ręki. Im bliżej termin spotkań nadciąga, tym bardziej mam ochotę uciekać. Tylko nie wiem gdzie. Nadszedł czas na podjęcie decyzji, ale nie czuje się gotowa. Bo chyba nie wiem czego chcę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz