środa, 7 października 2015

Miranda
I stało się zimno.I tak daleko do wiosny. Jestem zmarzluchem, zdecydowanie lubię upały.
Przyznam się, strasznie się dużo miłości wokół mnie zrobiło, zupełnie nie wiem o co chodzi, ktoś rzucił czary, czary mary. Miłe bardzo sytuacje, ale ja do końca nie umiem się z nich cieszyć. Wszystko muszę przemyśleć, nie oznajmię przecież połowie miasta, oczywiście lekko żartuję, że jestem posiadaczką pewnego wirusa. To byłby już ekshibicjonizm. Odezwę się niebawem. Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz